czwartek, 13 października 2011

Pytania

To jakiś paradoks ale im lepiej jestem zaopatrzony tym gorzej mi się idzie.
Nurtuje mnie pytanie: dlaczego tak jest?

Po Manopello, gdzie wypoczalem i zostałem hojnie obdarowany, droga jest trudniejsza. Mam piękna pogodę, wspaniale krajobrazy, pieniądze i prowiant, a mimo to coś mnie obciąża.
Chyba lepiej sie szło gdy była niepewność, ostatnia moneta w kieszeni i tylko modlitwa jako zabezpieczenie. Poczucie komfortu osłabia nogi, robię częściej postoje, niechętnie wybieram trudne podejścia. Do Asyzu zostało niecałe 200 km i duch pielgrzymowania dziwnie osłabł. Mam nadzieję że to chwilowe.
Tak jak w prowadzeniu firmy, czy w projekcie, czas na odnowę, na reformę, na zmianę, jest nie wtedy gdy przychodzi kryzys, tylko właśnie wtedy, gdy przychodzi okres powodzenia, bezpieczeństwa, wzrostu. Właśnie ten czas powinien być czasem zaciskania pasa, zwiększonej koncentracji i zdwojonego wysiłku. Właśnie przy dobrej pogodzie trzeba myśleć o zimnych dniach, a nie wtedy gdy zaskoczą mnie pierwsze mrozy.
Gdy brakuje wszystkiego, gdy nie wiem gdzie będę spał ani co będę jadł, wtedy sie modlę i modlitwa otwiera nowe możliwości. Odpowiedzią na pokorne zawierzenie jest łaska noclegu,

kolacji, pomocy dobrych ludzi. Gdy mam pieniądze odzywa sie we mnie natura turysty, łowcy wrażeń, modlitwa jakby schodzi na drugi plan.
Wtedy ratunkiem jest różaniec. To moje wielkie odkrycie. Przed ta najpokorniejsza modlitwa zawsze ucieka duch zniechęcenia.

To normalne ze w zmęczeniu pragnę odpoczynku, gdy zbliża sie deszcz, szukam schronienia, gdy czuję głód, rozgladam sie za chlebem. Ale wyrzeczenie sie wygod, rezygnacja ze zbędnego posiadania, post i modlitwa - dają oczyszczenie i otwierają na najlepszy dla mnie plan, od
początku swiata gotowy i czekający na to az podejme jego realizację.

Tu w drodze pojawiają sie podobne pytania, znaczone tym samym paradoksem.

1. Dlaczego najszczesliwsze są dzieci?

2. Dlaczego im wyżej tym czystsza woda?

3. Dlaczego biedak dzieli się zd mną tym co ma a bogaty ostrożnie mi sie przygląda?

4. Dlaczego tyle słów wypowiadają ci, którzy powinni daewc przykład?

5. Dlaczego tak bardzo teskniac do nieskończoności, tak mało gotów jestem dać jej z siebie?

6. Dlaczego szukając miłości tak łatwo można znaleźć rozwiazlosc?

7. Dlaczego biała kartkę papieru dziecko kladzie przed sobą poziomo, a dorosły pionowo?

8. Dlaczego polityka skupia sie na czynniki ilosciowym zamiast na jakościowym?

9. Dlaczego gwiazdy show-biznesu udzielają wywiadów w okularach słonecznych?

10. Dlaczego im więcej wiadomo o mozgi tym coraz większą jest tajemnica?

11. Dlaczego profesor zarządzania rzadko jest dobrym biznesmenem?

12. Dlaczego produkuje sie samochody, które mogą rozwijać prędkość 260 km/godz. skoro dopuszczalna prędkość na autostradzie to 110?

13. Dlaczego politykom robi się szkolenia z wpływania na innych a nie z mówienia prawdy?

14. Dlaczego słowo "skuteczność" tak skutecznie wypiera słowo "przyzwoitość"?

15. Dlaczego cywilizacja postępu technicznego to cywilizacja rosnącego lęku przed utratą?

16. Dlaczego im większą konstrukcja tym większe ryzyko katastrofy?

17. Dlaczego co kilka lat kupuje się na raty drogą plazmę z coraz większą rpzdzielczoscia obrazu, skoro pobliski las ma rozdzielczość nieskończenie wyższa i jest za darmo?

18. Dlaczego z takim wytesknieniem czekamy na koniec dnia pracy, weekend, urlop, emeryturę zamiast spróbować żyć właśnie tutaj, właśnie teraz?
...

Mam ich wiele. Naiwne sa chyba.

Dlaczego zamiast robić swoje siedzę i zabijam czas tym pisaniem?

Spałem w przyklasztornym garażu. Moze braciszkowie woleli zachować ostrożność wobec nocnego przybysza. Przez wybita szybę wiał wiatr ale widziałem też księżyc. Nie byłby tak piękny na 35 - calowej plazmie.

7 komentarzy:

  1. Jak widać wszędzie dobrze, ale w rękach Opatrzności Bożej najlepiej. ;) Ważne, że zdajesz sobie sprawę z tych różnic w wędrowaniu w jednym i drugim przypadku - dzięki tej świadomości możesz zmienić w sobie choćby to niechętne nastawienie do trudnych podejść. Warto też pamiętać, że zwykle po pięknym i błogosławionym czasie, gdy zostaliśmy hojnie obdarowani, cieszymy się z tego i jesteśmy mniej czujni, przez co i modlitwa nieraz nie jest już najważniejsza. A św.Paweł wzywa:

    "Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła."
    [1 Tes 5,16-22]

    Jak są pytania, to i pojawią się odpowiedzi...

    Z Bogiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo... Widzę, że podczas pisania mojego poprzedniego komentarza notka się rozbudowała. To znaczy, że jesteś, a zatem serdecznie pozdrawiam Pielgrzyma. :)
    Czytając Twoje szczegółowe pytania, w większości przypadków od razu nasuwały mi się krótkie i najprostsze odpowiedzi, ale co ja Ci będę mówić, skoro sam wiesz, jak jest...
    Odpowiem więc tylko na to ostatnie: nie zabijasz czas pisaniem, ale dzielisz się swoimi przemyśleniami, które dla nas są cenne i za które jesteśmy Ci wdzięczni. :)
    A teraz, skoro już się "wypisałeś", możesz wrócić do swojej "roboty". ;)
    3maj się! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko dzieje się za sprawą Boga...
    To ON zna odpowiedzi na wszelkie pytania.
    My zwykli śmiertelnicy próbujemy zrozumieć...
    szukamy logicznych wyjaśnień na to co nas nurtuje.Roman,Wielka Życiowa Mądrość tkwi w Twoich przemyśleniach...
    Bardzo długą przebyłeś Drogę,a każdy krok to Wiara,Nadzieja,Miłość.
    Dziękuję za każdy centymetr przebytej Drogi,za Trud w pokonywaniu niepowodzeń,za Pokorę,za...
    Życzę rychłego dotarcia do celu.
    Szczęść Boże.
    Ilona.

    OdpowiedzUsuń
  4. no to zostało Ci już 'tylko' 200 km z hakiem do powrotu do codzienności :)))
    Ubawiły mnie te pytania - można tak w nieskończoność, a najfajniejsze, że kiedyś odpowiedzi na każde 'dlaczego' zostaną nam odsłonięte nagle :). Dlatego dziś szkoda mi czasu się nimi zajmować - nie decydują o moim życiu, bo też je sytuuję gdzie indziej i chcę wierzyć, że we wszystkim zależę od Boga. Jemu - Nieskończonemu chwała! Serdecznie pozdrawiam i błogosławię+ AniaC:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To pytania retoryczne. Odpowiedzi są zawarte w ich treści.Dobrze ,że je tu napisałeś, bo niestety najważniejsze prawdy rzadko formułujemy i zastanawiamy się nad nimi.Taka jasność umysłu jest możliwa tylko z pewnej perspektywy. W Twoim przypadku -z perspektywy pielgrzyma. Dzięki po raz kolejny za twoje rekolekcje:) Pozdrawiam , Beata

    OdpowiedzUsuń
  6. Roman! To niemożliwe, że zostało tylko 200 km :) Zatem za parę tygodni będziesz w Polsce!
    Nie jesteś odosobniony w zadawaniu mniej lub bardziej naiwnych pytań... ja sama (jak chyba każdy) mam ich niezliczoną ilość... :)
    Pewnie przed kilkoma się nie wymigasz... Masz to jak w banku! :)
    Trzymam kciuki i pamiętam w modlitwie :)
    Szczęść Boże!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Ci za te pytania :) Szczególnie jedno utkwiło mi na dobre pod czaszką :)
    Dbaj o siebie i nieś swoje wartości po świecie z uniesioną głową. Niezmiennie towarzyszę myślami. Na finiszu to już chyba tak jest, to częste, że dopada jakiś kryzys. Byle nie dać się i dalej robić swoje. Powodzenia Tobie i - mam nadzieję - do zobaczenia kiedyś-tam po powrocie :)

    OdpowiedzUsuń