środa, 13 listopada 2013

Dziwne

Szliśmy trzymając się za ręce, na skróty ścieżką przez pole, brnąc w białym puchu, który napadał przez noc. Śnieg chrzęścił pod nogami, mróz szczypał nas w policzki, a ostre słońce budzącego się dnia błyskało w milionach diamencików rozsianych po horyzont. Indze musiały w końcu znudzić się te widoki, bo zniecierpliwiona długą drogą przerwała ciszę jednym ze swoich ulubionych pytań:
- Tato, dlaczego śnieg jest puszysty?
- Bo między płatkami są przestrzenie wypełnione powietrzem.
Cisza trwała może 10 sekund.
- A dlaczego?
- Bo płatki śniegu mają budowę krystaliczną.
- Dlaczego tato?
- Bo atomy tlenu i wodoru w cząsteczce wody są ustawione pod kątem 104,5 stopnia, a cząsteczki między sobą dodatkowo łączą się mostkami wodorowymi.
Miała zaczerwienione policzki i patrzyła teraz w ulatujący w górę spod butów biały puch. Z nosów i ust unosiły się nam obłoczki pary.
- Dziwne tato.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz