piątek, 7 stycznia 2011

Zdumienie

Miałem szczęście poznać Krzysztofa Kolbergera osobiście trzy lata temu. Siedzieliśmy w restauracji i wybieraliśmy fragmenty "Tryptyku rzymskiego", które miał recytować podczas koncertu charytatywnego dla dzieci ulicy w bazylice na Kawęczyńskiej.
Zaskoczył mnie, bo gdy zamawiałem danie, on wyjął swoje jedzenie w plastikowym pudełku, które miał ze sobą - już wtedy był na ścisłej diecie.
Przeprosił mnie i spytał, czy to nie problem dla mnie, jeśli zrobi sobie zastrzyk. Odparłem, że nie.
Zdałem sobie wtedy sprawę, jak zmagał się ze swoją chorobą. Był bardzo słaby i chwilami jakby nieobecny.
Myślę, że nie mam mi za złe teraz, że wspominam tamto wydarzenie.
Podczas koncertu mówił z wielką mocą. Gdy skończył kilka tysięcy osób milczało.
Pamiętam fragment, który wybraliśmy.

Zdumienie

Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków
ten rytm objawia mi Ciebie,
Przedwieczne Słowo.
Jakże przedziwne jest Twoje milczenie
we wszystkim, czym zewsząd przemawia
stworzony świat...
co razem z zatoką lasu
zstępuje w dół każdym zboczem...
to wszystko, co z sobą unosi
srebrzysta kaskada potoku,
który spada z góry rytmicznie
niesiony swym własnym prądem...
— niesiony dokąd?

Co mi mówisz górski strumieniu?
w którym miejscu ze mną się spotykasz?
ze mną, który także przemijam —
podobnie jak ty...
Czy podobnie jak ty?
(Pozwól mi się tutaj zatrzymać —
pozwól mi się zatrzymać na progu,
oto jedno z tych najprostszych zdumień.)
Potok się nie zdumiewa, gdy spada w dół
i lasy milcząco zstępują w rytmie potoku
— lecz zdumiewa się człowiek!
Próg, który świat w nim przekracza,
jest progiem zdumienia.
(Kiedyś temu właśnie zdumieniu nadano imię «Adam».)

Był samotny z tym swoim zdumieniem
pośród istot, które się nie zdumiewały
— wystarczyło im istnieć i przemijać.
Człowiek przemijał wraz z nimi
na fali zdumień.
Zdumiewając się, wciąż się wyłaniał
z tej fali, która go unosiła,
jakby mówiąc wszystkiemu wokoło:
«zatrzymaj się! — masz we mnie przystań»
«we mnie jest miejsce spotkania
z Przedwiecznym Słowem» —
«zatrzymaj się, to przemijanie ma sens!
ma sens! ma sens! ma sens!»

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz