Dziennik nieregularny z pieszej pielgrzymki, która rozpoczęła się 3 lipca 2011 roku w Jerozolimie, osiągnęła Asyż 27 października i trwa nadal...
Mapa drogi dostępna na stronie www.idzieczlowiek.pl
piątek, 23 kwietnia 2010
górnolotnie
1. Moja ojczyzna to Niebo 2. Mój przywódca to Jezus 3. Msza o uzdrowienie to każda msza święta
Nie wiem naprawdę dlaczego (czyli jestem bardzo w temacie tego forum ;) ) mam wrażenie, że tematem tego wpisu powinien być "lekki przytyk" zamiast "górnolotnie".
Zgadzam się całkowicie, że KAŻDA msza jest mszą o uzdrowienie. I naprawdę jest to wielka łaska, że w to wierzymy i tego doświadczamy. Są jednak ludzie, którzy mają mniej szczęścia niż my bo nie poznali Boga. Nie wierzą w pkt 3 bo nigdy nie doświadczyli, tak namacalnie, uzdrowienia podczas mszy. Dlatego stanęłabym w obronie mszy z modlitwą o uzdrowienie - Pan Jezus poprzez osoby, które obdarzył charyzmatem uzdrawiania, przychodzi szczególnie do tych osób. Mam wrażenie że On nam pozwala wtedy niejako włożyć dłoń w Jego bok tak aby każdy uwierzył w Niego i aby cały świat głosił Jego chwałę i dostąpił zbawienia.
Nie wiem naprawdę dlaczego (czyli jestem bardzo w temacie tego forum ;) ) mam wrażenie, że tematem tego wpisu powinien być "lekki przytyk" zamiast "górnolotnie".
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie, że KAŻDA msza jest mszą o uzdrowienie. I naprawdę jest to wielka łaska, że w to wierzymy i tego doświadczamy. Są jednak ludzie, którzy mają mniej szczęścia niż my bo nie poznali Boga. Nie wierzą w pkt 3 bo nigdy nie doświadczyli, tak namacalnie, uzdrowienia podczas mszy. Dlatego stanęłabym w obronie mszy z modlitwą o uzdrowienie - Pan Jezus poprzez osoby, które obdarzył charyzmatem uzdrawiania, przychodzi szczególnie do tych osób. Mam wrażenie że On nam pozwala wtedy niejako włożyć dłoń w Jego bok tak aby każdy uwierzył w Niego i aby cały świat głosił Jego chwałę i dostąpił zbawienia.
A o to przecież chodzi :)